Skip navigation
Najlichsze nawet eksperymentatorstwo współczesne posiada jeden bezwzględny plus: indywidualną odwagę palenia za sobą mostów, stawiania wszystkiego na jedną kartę. Zbyt zaś uroczysty tradycjonalizm, zręczne żonglowanie wszelkimi sztandarami, to aż nazbyt często nicość i niemoc twórcza.
Wszystko spało, jakby wszechświat był pomyłką; dryfując niezdecydowanie, był bezkształtną chorągwią rozpostartą nad nieistniejącym garnizonem. Nicość rozdzierała się w wyniosłym i naprężonym powietrzu, a ramy okienne wstrząsały szybami, tak aby dało się słyszeć ich spięcie. Milcząca noc w głębi wszystkiego była grobem boga (i dusza cierpiała z żalu nad Bogiem).
Nasze życie można też ująć jako niepotrzebny epizod zakłócający błogi spokój nicości.
Co to jest nic? Pół litra na dwóch.
Męstwo w nicość przemieniają ciosy losu.
O.pl Polski Portal Kultury
Newsletter
Dołącz do O.pl ...najważniejszego medium Polskiej Kultury
Facebook
Twitter
Facebook